| Lektor_Marek |
|
|
| |
| Dołączył: 12 Sty 2008 |
| Posty: 25 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Skąd: Gleiwitz |
|
|
 |
|
 |
|
Zakończył się już pierwszy tydzień przygotowań do rundy rewanżowej dla piłkarzy gliwickiego Piasta. Drużyna ćwiczyła zarówno na hali jak i na otwartym boisku. W sobotę, na sztucznej murawie Stadionu Śląskiego podopieczni Piotra Mandrysza i Józefa Dankowskiego rozegrali pierwszą w tym roku gierkę wewnętrzną. Nie wszyscy w niej uczestniczyli. Pochorowało się m.in. dwóch bramkarzy: Kasprzik i Ponichtera, zabrakło również Andraszaka. Stąd też pomiędzy słupkami w zespole Pomarańczowych stanął Tomasz Rogala i pokazał, że jeszcze jest w całkiem niezłej formie. Tego typu gra jest jednym z elementów treningu, ale w związku z tym, że do zespołu doszło kilku nowych graczy można juz mówić o rozpoczęciu rywalizacji o miejsce w podstawowym składzie. Jednym z pewniaków wydaje się być najskuteczniejszy w rundzie jesiennej napastnik Piasta - Wojciech Kędziora. To on w 55 min tej gierki, po podaniu Wróbla zdobył pierwszą w tym roku bramkę dla Piasta. Co ciekawe był to gol strzelony klatką piersiową, ale to jest jak najbardziej dozwolone. 20 min później, ładnym strzałem po ziemi z około 20 metrów Podgórski doprowadził do wyrównania, a prawie zaraz potem akcję Kukulskiego z bliskiej odległości celnym trafieniem wykończył Prędota. Był to pierwszy gol byłego gracza Motoru Lublin w niebiesko-czerwonych barwach i oby weszło mu to w krew. Pierwszy sparing w 2008 już 19 stycznia z Cracovią na jej stadionie.
 |
|
